2016-09-30

Pipi

To już dziś! wielkie święto dla mnie:) Przedstawienie na które długo czekałam. Bardziej niż dzieci, hahahahah! Widzimy się tam całą bandą, prawda?!!!

Jest!


Nasz plac zabaw, o który się tak staraliśmy już jest:) Danka jest dzieckiem szczęścia, bo teraz w naszej okolicy powstało wiele placów - dużych i małych, a jeszcze niedawno nie było ich wcale!

To już!


Pamiętam siebie z podstawówki...godzinami gadałam z przyjaciółkami:) i tak mi zostało;)

2016-09-29

Muzeum Etnograficzne i święto papieru


fajnie wpaść do muzeum i spotkać tatę w pracy:)

2016-09-28

Pierwsze wycięte kółeczka

Bardzo dobry wrzesień


Życie to mozół, jak powiadają:) A już szczególnie wrzesień. A jednak kocham jesień i coś w kącie padania światła, czy zapachu babiego lata ...coś powoduje, że mam dużo więcej energii niż zwykle. I mimo, że znów trzeba przyzwyczajać się do rytmu szkolnego, mimo adaptacji do przedszkola i obniżenia temperatury, ten wrzesień jest dobry. Jest nawet bardzo dobry. Udaje mi się zobaczyć, ze właśnie to...budzenie rano dzieci, szykowanie im kanapek, czy granoli;) zawożenie na karate i granie w snapa...to, właśnie to jest najważniejsza treść. Nie ma żadnego potem, nie ma nic lepszego, ciekawszego, pełniejszego. To jest to życie, za którym będę tak bardzo tęsknić, kiedy już sobie pójdą. I choć czasem tak uwiera, i chciałabym się bardziej wyspać, to uśmiech mi wypełza na gębę i przytulam ich ile wlezie.

Zupa jesienna

2016-09-11

Spływ kajakowy


Na pierwszych lekcjach w szkole wspomina się często wakacje... u Heli wygrał spływ kajakowy, na którym była tylko z Marcinem - przy okazji polecamy tato.net

gejzer kreatywności w naszej dzielnicy, to my;)

Dsperacja


Nie wiem jak u Was...u nas całkowita desperacja związana z końcem wakacji, niezgoda na koniec ciepłych dni i zew wolności...śpimy w namiocie, hahahah:)